Cofnij:
Rok temu, kiedy Conner Ives, zaprezentował swoją pierwszą kolekcję, podczas London Fashion Week, odwołał się do archetypów amerykańskiej mody z filmów, takich jak „The Editor”. Zaprezentował jedwabne halki, które mogła nosić Carolyn Bessette Kennedy w latach 90. Sukienki z frędzlami w stylu „boho”, które w latach 2000. mogła nosić każda z nastoletnich gwiazdek z USA.
W przypadku kolekcji AW 2023 Ives sięgnął do postaci z filmu “Magnolia” z 1999 roku. W tym sezonie chciałem stworzyć bardziej dojrzałą kolekcję, mówi Ives. To, co kocham w tym filmie, to to, że naprawdę przedstawia niesamowite aspekty człowieczeństwa. Myślę, że praca z ideą obsady archetypów, reprezentujących różne idee, to nisza Connera Ivesa. Miałem bardzo emocjonalną reakcję po obejrzeniu tego filmu. Zawsze chciałem, aby moje kolekcje były przekrojem popkultury, mojej podświadomości, aktualnych rzeczy, o których wszyscy myślimy.
W tym artykule
Bez podziałów
Być może powodem, dla którego Ives wyrzeźbił tak niszową perspektywę, jest to, że zaczął tworzyć kolekcje, zanim jeszcze ukończył szkołę mody. Urodzony w Nowym Jorku 26-latek przyjechał do Londynu na studia w Central Saint Martins. Kiedy był na ostatnim roku, ubierał gwiazdy na Met Gala. Pracował z Rihanną nad stworzeniem jej pierwszej kolekcji Fenty i wydał zrównoważoną kolekcję z Browns. 60-75% kolekcji jesień/zima 2023 to ubrania z drugiej ręki.
Chciałam zaprezentować zbiór prac, który przemawia do szerokiej grupy demograficznej – wyjaśnia Ives. Myślę, że piękno mody polega na tworzeniu ubrań, które są przeznaczone dla kobiet w każdym wieku i ze wszystkich epok – od XX do XXI wieku.
Wywołując emocje
Osiągnięcie tego w tak młodym wieku jest dowodem na to, że projektant z pokolenia Z żyje i oddycha modą. Zawsze czerpałem inspirację z nostalgii. Moment, w którym Ives zakochał się w modzie, jest również częścią inspiracji dla kolekcji AW 2023. Zacząłem myśleć o pierwszych iteracjach mody, z którymi miałem naprawdę głęboki związek. Dla mnie to kolekcja Nicolasa Ghesquière’a z 2006 roku dla Balenciagi, którą po raz pierwszy zobaczyłem, gdy miałem dziesięć lat. Dla mnie to jego opus magnum. Odwołuje się do minionej epoki mody. Usiadłem z naszym zespołem i moimi współpracownikami oraz wszyscy wspólnie zgodziliśmy się, że moda powinna wywoływać jakąś reakcję emocjonalną. Myślę, że tego właśnie brakuje w obecnej modzie.