7 najlepszych serum przeciwstarzeniowych

Uwielbiamy stosowanie serum w pielęgnacji skóry. Dlaczego? Dobre serum do twarzy ma wysoko skoncentrowane składniki i zazwyczaj w wyższych stężeniach, niż te dostępne, np. w kremach. Oczywiście wiele zależy od składnika aktywnego. Ale będąc zwolennikami kuracji anti-ageing to głównie serum przeciwstarzeniowe lub antyoksydacyjne jest naszym wyborem.

Używaliśmy produktów z różnymi składnikami aktywnymi w długim czasie (niektóre kilka lat) i chętnie dzielimy się z Wami naszą opinią i najlepszymi, według nas, wyborami. W tym zestawieniu skupiliśmy się głównie na serum przeciwstarzeniowym lub antyoksydacyjnym, które może być uzupełnieniem kuracji. Nie są to testy kosmetyków, tylko nasza pielęgnacja.

Dla kogo jest polecane przez nas serum przeciwstarzeniowe

W tym miejscu warto wspomnieć o naszym typie skóry. Produkty były używane (nie testowane!) na skórze mieszanej ze skłonnością do przesuszeń. Ale aktualnie jest tak duży wybór formuł – od oleistych po lekkie, że na pewno znajdziesz coś dla siebie, wymieniamy je również w naszym rankingu. Trudno określić przedział wieku, ponieważ wiele z nich stosujemy prewencyjnie i w ogólnej pielęgnacji od lat. Ale możesz potraktować te propozycje jako uzupełnienie kuracji przeciwstarzeniowej.

Kilka słów o efektach. Tak naprawdę trudno jest nam jednoznacznie wskazać na jakiś wymieniony produkt, ponieważ w kuracji anti-ageing stosuje się wiele produktów w całym programie pielęgnacyjnym. Przy wyborze serum przeciwstarzeniowego kierujemy się poniższymi wyborami i doświadczeniami:

• skład,
• formuła,
• reakcja skóry (czy wystąpiła czy nie, np. wypryski, zapychanie, przetłuszczenie, itd.),
• zauważalne efekty powierzchniowe, tj. wygładzenie, ew. rozjaśnienie skóry (w zależności od składnika aktywnego),
• współpracę kosmetyku z innymi składnikami aktywnymi i produktami,
• marka (tak, zaufanie do marki również ma znaczenie).

W swoich wyborach na pierwszym miejscu stawiamy skład i świadomość skuteczności zastosowanych składników. Nie wszystkie bowiem reklamowane składniki działają lub mają zbyt małe stężenia.

PS lubimy proste składy i moc składników aktywnych, dlatego niektóre produkty mogą być z jednej linii określonej marki.

Oto nasze ulubione serum przeciwstarzeniowe.

W kuracji przeciwzmarszczkowej i przeciwstarzeniowej moc peptydów jest nieoceniona. Ta wersja serum z peptydami zawiera aminokwasy oraz kilka peptydowych kompleksów. A w nich, jedne z istotnych w kuracji przeciwstarzeniowej silne peptydy: Matrixyl ™ i Matrixyl ™ 3000, które obok retinolu są jednymi z najbardziej skutecznych składników w walce ze zmarszczkami. Marka ma również w linii serum Matrixyl z kwasem hialuronowym, też polecamy.

Formuła: lekka, wodnista

Serum The Ordinary to mocna formuła przeciwutleniająca. EUK 134 jest niezwykle silnym antyoksydantem, a wysokie stężenie zawarte w tym serum, bo aż 0,1%, jest rzadko spotykane w kosmetykach. Używamy tego serum naprzemiennie z innymi antyoksydantami. Lubimy je jednak za oleistą formułę, która szybko się wchłania i nie przetłuszcza.

Formuła: oleista, dość gęsta, ale szybko się wchłania.

Wszystkie kosmetyki z tej linii ( głównie serum, toniki), bardzo przypadły nam do gustu, a szczególnie zamknięte w malutkiej buteleczce, skoncentrowane serum, z dość wysoką i przede wszystkim stabilną witaminą C. I znów sięgamy po kosmetyk antyoksydacyjny, tak ważny w walce ze straszeniem się skóry. To serum to spory zastrzyk witaminy C w bezpiecznym stężeniu, które sprawdza się w tej roli doskonale.

Formuła: lekka i lekko nawilżająca. Jak na swoją pojemność, bardzo wydajne.

Regularne złuszczanie skóry, na różnych poziomach (od mocnych do delikatnych kwasów na co dzień) jest skuteczna w walce ze starzeniem się skóry. To serum z całej linii (W) na przebarwienia, nieco różni się od pozostałych produktów w tej samej rodzinie. Jako jedyne zawiera kwasy (pomijając niaminacyd w wersji kremu na noc). W składzie znajdziemy 3 kwasy (salicylowy, migdałowy i cytrynowy) i biologiczną aktywnie witaminę C. Serum działa bardzo dobrze na koloryt skóry, delikatnie złuszcza, a połączone z całą kuracją rzeczywiście zmniejsza niewielkie przebarwienia i wyrównuje koloryt. Odejmujemy jednak jedną gwiazdkę za formułę, która nie zawsze się u nas sprawdzała, serum czasem się rolowało. Lubimy jednak do niego wracać ze względu na efekty i fajne połączenie delikatnych kwasów.

Owszem, uzyskanie skutecznej formuły nawilżającej, jeszcze do tak różnych typów skóry, może być trochę wyzwaniem. Serum Dermedic, jak do tej pory, zmiótł wszystkie “nawilżacze” (ale zaznaczamy, że wiele jeszcze przed nami). To naprawdę dobre serum nawilżające, ale raczej miejscowo. Nawilża, wygładza, zmiękcza, koi, łagodzi podrażnienia. Świetne przy kuracji z retinolem. W składzie między innymi kwas hialuronowy 15%, olejek migdałowy. Na plus również dostępność w niemal każdej drogerii.

Formuła: lekka, nieco wodnista.

Serum w dość wysokim stężeniu składnika aktywnego u nas wywołało lekkie zaczerwienie skóry – nie mylić z podrażnieniem – (znaczy, że jest i działa!), ale też i napięcie (w pozytywnym znaczeniu). Zaznaczymy, że używamy serum wraz z tonikiem z tej serii i kremem. Oba sprawdzają się świetnie, a szczególnie pokochaliśmy tonik, no i to serum przeciwzmarszczkowe i przeciwstarzeniowe z nowością w branży – roślinnym retinolem. Przystępny cenowo i dostępny niemal we wszystkich znanych drogeriach. Świetnie sprawdza się w uzupełnieniu i wzmocnieniu działania retinolu.

Odejmujemy jednak jedną gwiazdkę z prostego powodu, brak informacji od producenta o rzeczywistym stężeniu głównego składnika aktywnego  – bakuchiolu. Niemniej jest stale w naszej kosmetyczce, jako uzupełnienie na inne formuły ze składnikami aktywnymi, które nie mają właściwości nawilżających lub powodują podrażnienia (np. kwasy). Ma bardzo dobry, naturalny i bezpieczny skład. Polecamy przy kuracji retinolem.

Formuła: Formuła: oleista, tłusta, lekko wodnista.