Nadège Vanhee-Cybulski, w kolekcji jesień/zima 2023, chciała uchwycić uczucie ciepła w palecie, która obejmowała odcienie czerwieni, miedzi, brązu, złota i beżu. Otulające i ciepłe, monochromatyczne sylwetki rozwijają się w zimowych odcieniach – czytamy w notatkach kolekcji. W takiej aurze Nadège Vanhee-Cybulski, wysłała modelki na wybieg w pięknie wielowarstwowych, monochromatycznych stylizacjach, które emanowały, potężną i przyciągającą zmysłowością.



Nowe (stare) arcydzieła
W jednym z wywiadów Vanhee-Cybulski porównała projektowanie dla Hermés do składania konstrukcji z klocków Lego. Każda kolekcja oferuje możliwość stworzenia nowego arcydzieła przy użyciu tych samych klocków. Musisz być architektem i konstruować, aby nie było w stagnacji. Te nastroje panowały na paryskim pokazie. Vanhee-Cybulsk skupiła się na klasycznych kodach projektowych. Takich jak luksusowe skóry i jedwabie oraz ponadczasowe rzemiosło – i włączyła je do aktualnej mody. Krótkie style były dalekie od zminimalizowanych sylwetek z kolekcji Hermés na jesień 2022.



Zamiast tego Vanhee-Cybulski skoncentrowała się na pudełkowatym stylu bermudzkim – coraz bardziej popularnym trendzie na rok 2023 – który jest szykowny i nowoczesny w iteracjach ze skóry i grubej wełny. Spódnice midi zaprezentowano w wersji z lejącego jedwabiu i dopasowanej ołówkowej zamszowej wersji, ściąganej w talii cienkimi skórzanymi paskami.
Bogata koalescencja faktur definiowała projekty. Płaszcze z owczej wełny sprytnie przycięto, aby nadać im wygląd futra. Piękne trencze z paskiem uszyto z wełny alpaki. A delikatnie połyskujące dzianiny lamé nadawały subtelnego blasku i intymności z którą identyfikuje się Hermès.