Dieta SIRT Adele
Dieta SIRT Adele

Dieta SIRT (Sirtfood) – przyglądamy się diecie Adele

Dieta SIRT nie jest nowością. Ale sławę zyskała dzięki piosenkarce Adele, która podobno „zrzuciła” na niej aż 40 kg! Przyglądamy się bliżej nowemu trendowi w odchudzaniu  – „diecie Adele”.

„Dieta Adele” – hit czy kit? 

Adele, która niedawno obchodziła 32. urodziny, rzadko udziela się publicznie. Wpis, który opublikowała na Instagramie po dłuższym milczeniu, wywołał prawdziwą burzę w mediach. Brytyjska piosenkarka podziękowała za urodzinowe życzenia i złożyła wyrazy szacunku dla osób, które ryzykują życiem w czasach pandemii. Ale największe zainteresowanie wzbudziło zdjęcie, które dodała artystka…

Piosenkarka od wielu lat zmagała się z dużą nadwagą, z którą, wydaje się na tę chwilę, walkę wygrała. Choć Adele osobiście nigdzie nie potwierdziła tej informacji, wszystkie plotki głoszą, że zatrudniła dietetyka i przestrzegała planu diety SIRT. Adele nie jest jedyną znaną Brytyjką, która przeszła na tę dietę. Pippa Middleton, siostra księżnej Cambridge, podobno również eksperymentowała z sirtfood – dlaczego eksperymentowała?

Chociaż dieta SIRT opracowano kilka lat temu, wciąż można powiedzieć, że jest stosunkowo „nowa”. Dieta może pomóc schudnąć, dietetycy jednak nie są pewni jej skuteczności na dłuższą metę. Oto jakie obawy mają eksperci odnośnie diety SIRT i jak możesz dostosować tę dietę do własnych potrzeb.

Co to jest dieta SIRT?

Dietę stworzyło dwóch dietetyków z Wielkiej Brytanii, Aidana Gogginsa i Glena Mattena. W 2016 roku opublikowali oni książkę pod tym samym tytułem, w której zaproponowali dietę bogatą w polifenole, czyli naturalne przeciwutleniacze. Substancje te aktywują białka zwane sirtuinami, a te pomagają przyspieszyć metabolizm, zmniejszyć stany zapalne oraz, podobno, mają właściwości regenerujące i przeciwstarzeniowe. Ogólnie rzecz biorąc, rzeczywiście dobrze jest spożywać produkty aktywujące sirtuinę, ale…

Co możesz jeść na diecie?

Program „diety Adele” bazuje na tzw. produktach sirtfoods. W skład nich wchodzi na przykład: jarmuż, truskawki, czerwona cebula, natka pietruszki, rukola, kapary. Ale jadłospis diety jest mocno ograniczony w liczbie kalorii. Dieta pozwala „zrzucić” nawet do trzech kilogramów w ciągu jednego tygodnia. Niestety sama dieta odchudzająca zakłada produkty typu sirtfoods… i niewiele więcej. Dodatkowe produkty to między innymi ziarna, takie jak kasza gryczana, a także orzechy włoskie. I co ciekawe, napoje, takie jak kawa i czerwone wino.

Plan posiłków jest dość restrykcyjny i ogólnie niezalecany przez dietetyków: przez pierwsze trzy dni powinno się spożywać zaledwie 1000 kalorii dziennie, które obejmują jeden posiłek i trzy zielone soki bogate w polifenole. W kolejnym etapie diety ilość kalorii jest zwiększana do 1500 – dwa posiłki i dwa zielone koktajle. Przedostatni etap to trzy posiłki i jeden koktajl, a po 15 dniach diety na stałe zmieniamy swoje nawyki żywieniowe, czyli unikamy przetworzonej żywotności, białego pieczywa itd.

Czy dieta SIRT jest (nie) zdrowa?

Mimo że produkty sirtfood są zdrowe, wielu ekspertów uważa dietę SIRT za bardzo restrykcyjną. Potępia ją za ograniczenia kalorii oraz promowanie niezdrowych zasad żywieniowych. 1000 kalorii dziennie (etap 1 diety często jest wydłużany) nie dostarcza dorosłemu człowiekowi wszystkich potrzebnych makro- i mikroelementów w odpowiedniej ilości. Owszem, dieta może powodować utratę wagi w krótkim okresie i taki jest jej cel, ale tylko z powodu ograniczenia kalorii.

Jak schudnąć i nie zwariować, czyli złoty środek

To prawda, że produkty z listy sirtfood są bogate w polifenole, badania jednak nie potwierdzają ich dodatkowej skuteczności w odchudzaniu, ale włączenie polifenoli w dietę może być pomocne w zapobieganiu lub zmniejszaniu chorób zapalnych, takich jak choroby sercowo-naczyniowe i być może opóźnią procesy starzeniowe. Jeśli chcesz wypróbować „dietę Adele”, najpierw eksperymentuj, włączając podstawowe produkty tej diety do tego, co już jesz. Najlepiej jednak pominąć początkowe restrykcyjne kroki. Zamiast tego po prostu zdecydować się na dodanie żywności bogatej w przeciwutleniacze do swojej codziennej diety – na pewno warto!

Dołącz do nas